1. Mo¶ci Gospodarzu
Mo¶ci gospodarzu, domowy szafarzu,
Hej Koloda, koloda.
Nie b±d¼ tak ospa³y, ka¿ nam daæ gorza³y,
Hej Koloda, koloda.
Dobrej z alembika i do niej piernika.
Hej Koloda, koloda.
Chleba pytlowego i mas³a do niego,
Hej Koloda, koloda.
Ka¿ sto³y nakrywaæ i talerze zmywaæ,
Hej Koloda, koloda.
Ka¿ daæ obiad hojny, bo¶ Pan bogobojny,
Hej Koloda, koloda.
Kaczka do roso³u, sztuka miêsa z wo³u,
Hej Koloda, koloda.
Z gêsi przysma¿anie, zjemy to mospanie,
Hej Koloda, koloda.
Ka¿ daæ butel wina, bo w brzuchu ruina
Hej Koloda, koloda.
Dla wiêkszej ofiary, daj dobrej gorza³y.
Hej koloda, koloda.
2. Nie masz ci nie masz
Nie masz ci, nie masz nad te gwiazdeczke,
co mnie prowadzi prosto w szopeczke.
Tam, tam, gdzie mój Pan le¿y
w ¿³obie, w ludzkiej odzie¿y.
Pójde ja, pójde, bêde Mu s³u¿yæ,
nie dam Mu w stajni niewczasu u¿yæ.
Hej, hej, obra³em sobie
s³u¿yæ mój Jezu, Tobie.
Bêdê osio³kiem i wo³kiem Twoim,
ogrzewaj±c Cie afektem Moim.
Hej, hej obra³em sobie
s³u¿yæ mój Jezu, Tobie.
Z³óbeczek twardy mieñko wy³o¿e.
Albo go z serca mego wydr±¿e.
Hej, hej obra³em sobie
s³u¿yæ mój Jezu, Tobie.
Ani snu oczom moim pozwole,
Ciebie Dzieci±tko ko³ysaæ wole.
Hej, hej, obra³em sobie
s³u¿yæ mój Jezu, Tobie.
3. Hej gwiozda za¶wieci³a
Pasterze wstawajcie, g³os ³ozleg sie wko³o,
Chybojcie do sopy, chybojcie weso³o.
Kuba chyci³ skrzypce, a Franek za basy,
Nie p³ac juz dziecino, bo idom juhasy.
Ref. /Hej gwiozda za¶wieci³a ponad stajeneckom,
Lec± ju¿ juhasi witaæ Dzieci±tecko./ x2
Jasiek fujarecko, a Micho³ za dudy,
Syæka lecom w sopê uwidzieæ te cudy.
Lec± juz juhasi, z nimi honielnicy,
Nie p³ac ju¿ dziecino id± kolodnicy.
Ref. /Hej gwiozda za¶wieci³a ponad stajeneckom,
Lec± ju¿ Juhasi witaæ Dzieci±tecko./ x2
Za nimi tys leci baca zmordowany,
A za bac± lec± ³owiecki barany.
Wskocyli do sopy ka gwiozda ¶wieci³a,
Ka Matka Synecka do siebie tuli³a.
Ref. /Hej gwiozda za¶wieci³a ponad stajeneckom,
Lec± ju¿ juhasi witaæ Dzieci±tecko./ x2
Jezusek siy ciesy, przebiero nó¿kami.
Ej ciescie sie ludzie, bo to Bóg jes z nami!
Ref. /Hej gwiozda za¶wieci³a ponad stajeneckom,
Lec± ju¿ juhasi witaæ Dzieci±tecko./ x2
Ref. /Hej gwiozda za¶wieci³a ponad stajeneckom,
Leæmy syæka ludzie witaæ Dzieci±tecko./ x2
4. Dzieci±tko siê narodzi³o
Dzieci±tko siê narodzi³o,
wszystek ¶wiat uweseli³o.
Ref. /Weso³a nowina,
powi³a nam Syna Maryja/ x2
Wziê³o na siê cz³owieczeñstwo,
co pokry³o Jego Bóstwo.
Ref. /Weso³a nowina,
powi³a nam Syna Maryja/ x2
Trzej Królowie przyjechali,
dary trojakie Mu dali.
Ref. /Weso³a nowina,
powi³a nam Syna Maryja/ x2
Przynie¶li Mu dary, oto:
mirrê, kadzid³o i z³oto.
Ref. /Weso³a nowina,
powi³a nam Syna Maryja/ x2
5. By³ pastuszek bosy
By³ pastuszek bosy na fujarce gra³,
W górach pasa³ owce i w sza³asie spa³.
Nagle anio³owie z nieba w bieli przyfrunêli,
Obudzili go gdy spa³ gdy spa³,
Obudzili go gdy spa³ gdy spa³.
Ref. Dzi¶ do Betlejem trzeba noc± i¶æ,
Bo narodzenia czas wype³ni³ dni.
Tam gdzie stajenka razem z bydl±tkami
Le¿y Dzieci±teczko i na sianku ¶pi.
¦wiat na to czeka³ wiele ju¿ lat
I narodzenia dzi¶ wita czas.
Biegnij pastuszku jasn± drog± niebo p³onie,
A na niebie pierwszej gwiazdy blask,
A na niebie pierwszej gwiazdy blask.
By³ pastuszek bosy zimne nó¿ki mia³,
Ale dobry anio³ piêkne butki da³.
Wzi±³ pastuszek owce pobieg³
Tak jak wiatr przed siebie,
A na niebie blask od gwiazd, od gwiazd,
A na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.
Ref. Dzi¶ do Betlejem trzeba noc± i¶æ,
Bo narodzenia czas wype³ni³ dni.
Tam gdzie stajenka razem z bydl±tkami
Le¿y Dzieci±teczko i na sianku ¶pi.
¦wiat na to czeka³ wiele ju¿ lat
I narodzenia dzi¶ wita czas.
Biegnij pastuszku jasn± drog± niebo p³onie,
A na niebie pierwszej gwiazdy blask,
A na niebie pierwszej gwiazdy blask.
6. Pójd¼my bracia za¶piewajmy
Bieda piscy, wicher wieje,
Bóg sie rodzi, moc truchleje.
¦wiêty Józef g³ow± kiwo, a ta g³owa ca³o siwo.
Ref. /Pójd¼my bracia za¶piewajmy,
niech kolêda sie niesie.
Niech us³ysom syæka ludzie,
ze siê zrodzi³ w sopie w lesie./ x2
Nie ustaje, dali duje,
Osio³ z wo³em podskakuje.
Zaroz padli na kolana, bo poznali swego Pana.
Ref. /Pójd¼my bracia za¶piewajmy,
niech kolêda sie niesie.
Niech us³ysom syæka ludzie,
ze siê zrodzi³ w sopie w lesie./ x2
Pójd¼my bracia ino ¿wawo,
Bo siê szopa kiw³a w prawo.
Szopa kiw³a sie na lewo, Jezuskowi ju¿ sie ziewo.
Ref. /Pójd¼my bracia za¶piewajmy,
niech kolêda sie niesie.
Niech us³ysom syæka ludzie,
ze siê zrodzi³ w sopie w lesie./ x2
Matka ¶piewa Dzieci±tecku,
Dziecie lezy we z³óbecku.
Zaroz nagle wicher usto³, bo malu¶ki Jezus usn±³.
Ref. /Pójd¼my bracia za¶piewajmy,
niech kolêda sie niesie.
Niech us³ysom syæka ludzie,
ze siê zrodzi³ w sopie w lesie./ x2
7. Có¿ to proszê za nowina
Có¿ to proszê za nowina
Narodzi³ siê Bóg Dziecina
/Nies³ychana to nowina
Porodzi³a Panna syna, Panna syna/ x2
Przed wieki by³ obiecany
Dawno ¶wiatu po¿±dany
/Nies³ychana to nowina
Przyby³ na ¶wiat Bóg Dziecina, Bóg Dziecina/ x2
W niebie mu ¶piewaj± ¶wiêty
A on dr¿y miêdzy bydlêty
/Nies³ychana to nowina
Na ziemi dr¿y Bóg Dziecina, Bóg Dziecina/ x2
Stworzy³ niebo wraz z gwiazdami
S³oñce ksiê¿yc z ob³okami
/Nies³ychana to nowina
Pan ubogi Bóg Dziecina, Bóg Dziecina/ x2
8. Pas³y siê owce
Pas³y sie ³owce pod borem,
przylecio³ wilcek z ferworem.
£ozprosy³ ³owiecki, one do uciecki,
za panem, za panem.
Skarzo sie przed nim w stajence,
ukazujonc sie Panience.
Wilcek nos pokonso³, jesce sie natrzonso³
nad nami, nad nami.
Na pastusków tys skarzy³y,
ze d³ugo w sopie bawili,
A my niebozenta i nase jagniynta,
giniemy giniemy.
Prosimy Pañstwo ³askawe,
wejrzyjcie sami w to sprawo,
Bo krzywdo cierpimy,
wynij¶æ siê boimy na pole, na pole.
Kazo³ Pan wilka zawo³aæ,
pasterzom sprawo ³obwo³aæ,
Zbieg³o siê co zywo, patrzeæ na to dziwo,
do sopy, do sopy.
Idzie wilk z p³acym do Pana,
nios±c na sobie barana,
Prosi o pokuto, Pan mu tys w cha³upo,
daæ kazo³, daæ kazo³.
|
9. Gore gwiozda
Gore gwiazda Jezusowi w ob³oku, w ob³oku
Józef z Pannom asystujom przy boku, przy boku.
Ref. /Hej¿e ino dyna, dyna, narodzi³ sie Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem./ x2
Wó³ i osio³ w parze s³u¿om przy ¿³obie, przy ¿³obie
Hucom, bucom delikatnej ³osobie, ³osobie.
Ref. /Hej¿e ino dyna, dyna, narodzi³ sie Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem./ x2
Pastuszkowie z podarunkiem przybiegli, przybiegli
Wko³o szope o pó³nocy ³obiegli, ³obiegli.
Ref. /Hej¿e ino dyna, dyna, narodzi³ sie Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem./ x2
Anio³ Pañski sam ³og³osi³ te dziwy, te dziwy
Których oni nie s³yszeli jak ¿ywi, jak ¿ywi.
Ref. /Hej¿e ino dyna, dyna, narodzi³ sie Bóg dziecina
W Betlejem, w Betlejem./ x2
10. Wy¶piewujmy wiwat
Wy¶piewujmy wiwat Panu Nabo¿nemu,
W Betlejem na sianku w ¿³obie z³o¿onemu.
/Hej wiwat wiwat, nasz wieczny Panie,
Niech Ci bêdzie wdziêczne nasze ¶piewanie./ x2
Stworzy³ Bóg prawdziwy Syneczka wiecznego,
Sta³e¶ siê cz³owiekiem dla cz³eka grzesznego.
/Hej wiwat wiwat, miejcie nadziejê,
Gdy Ojciec ochrania³ wszelkie stworzenie./ x2
Sta³e¶ siê cz³owiekiem, my¶my Ciê wielbili,
W czasach trudnych dla nas my¶my nie zb³±dzili.
/Hej wiwat wiwat, niech Ciê lud chwali,
Bo¶my narodzenie Twe ogl±dali./ x2
Wiêc ja Ciebie Jezu dla Twojej wygody,
Przyjmuje do serca swojego gospody.
/Hej wiwat wiwat, wiwat Anieli,
Niech siê ca³e niebo dzisiaj weseli./ x2
11. Raduj siê cz³owiecze
Raduj siê, cz³owiecze, z przyj¶cia twego Pana,
Niebieskich Anio³ów Króla i Hetmana,
Jezusa narodzonego, który dla zbawienia twego,
Dzisiaj w ludzkim ciele ¶wiatu siê rodzi.
Przyszed³ Bóg do ludzi, w sprawie odkupienia,
By cz³owiek wiecznego uszed³ zatracenia;
I od ludzi nieprzyjêty, ¦wiêty nad ¦wiêtymi ¦wiêty
W stajni z bydlêtami w ¿³óbku z³o¿ony
Który w³ada ziemi±, morzami, wiatrami
Okry³ niebo ca³e, ptaszêta piórami,
Sam na mrozie Bóg Dziecina, zimno w r±czki, ach nowina!
Nie s³yszano o tym nigdy na ¶wiecie
12. Wsyndy ¶niega nasu³o
Wsyndy ¶niega nasu³o nasu³o,
A ¶nieg taki bielu¶ki.
Coby cysto doko³a, coby cysto doko³a,
Mio³ Jezusek malu¶ki.
Wiater zadu³ zadymkom, zadymkom,
Syækie drózki, chodnicki.
Ino jednom ostawi³, ino jednom ostawi³,
Do Jezusa kaplicki.
Smreki w cuchy wystroi³, wystroi³,
Gyn¶le w³ozy³ im w rêce.
Coby piyknie zagra³y, coby piknie zagra³y
Malu¶kiemu w stajence.
Na polanak jedlicki, jedlicki,
Z warkocami do ziemie.
Cysto piyknie umoi³, cysto piyknie umoi³,
W bio³e przywdzio³ ³odzienie.
W tom noc ¶wiyntom cichuæko, cichuæko,
By³o w le¶nyj dziedzinie.
Gwiozdki b³yskami w górze, gwiozdki b³yskami w górze,
K³ania³y siê Dziecinie.
13. Pó³noc ju¿ by³a (go¶cinnie S³awomir)
Pó³noc ju¿ by³a, gdy siê zjawi³a
nad nisk± dolin± jasna ³una,
któr± zoczywszy i zobaczywszy,
krzykn±³ mocno Wojtek na Szymona:
Szymonie, kochany, znak to nie widziany,
¿e ca³e niebo goreje!
Na braci zawo³aj, niechaj wstawaj±,
Kuba i Miko³aj niech wypêdzaj±
barany i capy, ko¼lêta i skopy zamknione.
Le¿±c w stodole, patrz±c na pole,
ujrza³ Bartosz stary Anio³y,
które wdziêcznymi g³osami swymi
okrzyknê³y ziemskie pado³y:
na niebie niech chwa³a Bogu bêdzie trwa³a,
a ludziom pokój na ziemi!
Pasterze wstawajcie, witajcie Pana,
pok³on Mu oddajcie, wzi±wszy barana,
skocznie Mu zagrajcie, g³osy za¶piewajcie zgodnymi.
14. Jezu ¶liczny kwiecie
Jezu ¶liczny kwiecie, zjawiony na ¶wiecie.
A czemu¿ siê w zimie rodzisz, ciê¿ki mróz na siê przywodzisz,
nie na ciep³ym lecie.
Jezu niepojêty, czemu nie z paniêty.
Nie w pa³acu¶ jest z³o¿ony, w lichej szopie narodzony
i miêdzy bydlêty.
Niewinny Baranku, dr¿ysz na go³ym sianku.
Czem nie w z³otej kolebeczce, nie na miêkkiej poduszeczce,
niewinny Baranku.
¦liczna jak lilija, panienka Maryja.
Ca³a piêkna jako ró¿a, nie szuka pañskiego ³o¿a,
w ¿³obeczku powija.
Osio³eczek z wo³em stoj± przed nim spo³em.
Zagrzewaj± swego Pana, upadaj± na kolana,
nisko bij± czo³em.
Anio³ z nieba budzi, najprzód prostych ludzi.
Pastuszkowie prêdzej wstajcie, w szopie Pana przywitajcie,
co siê dla was trudzi.
15. Witaj¿e witaj
Witaj¿e witaj dzi¶ narodzony,
Witaj w pieluszki nam uwiniony ,
/Witaj kochany z nieba zes³any o Jezu./ ×2
Wszyscy ciê Panie mile witamy,
Pod nó¿ki twoje serca sk³adamy.
/Niechaj doznamy czego ¿±damy o Jezu./ ×2
Matko naj¶wiêtsza pro¶ swego Syna,
Niech sie nie stanie w Polsce ruina.
/Bo wszêdzie wojna jest nie spokojna o Jezu./ ×2
Józefie ¶wiêty Ojcze mniemany,
Za opiekuna Maryi dany.
/B³agaj ma³ego narodzonego Jezusa/ ×2
Niech ten grób, w którym le¿a³e¶ Panie,
Nie prze³amanym murem siê stanie.
/Niech nas obroni wszystkich zas³oni o Jezu./ ×2
16. Nie w Betlejem
Nie w Betlejem, Galilei bardzo pod³ym mie¶cie,
Ale w Polsce ma³y Jezus r±czk± gwiazdy pie¶ci³.
/Matka Boska wieczorami lniane nitki przêd³a
I ¶piewa³a z prz±¶niczkami: „kolêda, kolêda!“/ x2
A za¶ Józef, cie¶la stary, jak przed wielu laty,
Stawia³ ch³opom kryte s³om± stodo³y i chaty.
/Przeorywa³ p³ugiem ziemiê, po roli szed³ boso,
Sia³ pszeniczkê, jarkê, grykê, owies, ¿yto, proso./ x2
Ros³o zbo¿e, ros³o w górê wysoko nad dachy,
Józef gniewa³ siê na wróble i wystawia³ strachy.
/A Jezusek mówi³ ptakom: „Nie bójta siê taty,
Strasydliska te ze s³omy, drewnisko i smaty“./ x2
17. Oj Malu¶ki
Oj,Malu¶ki, Malu¶ki, Malu¶ki, jako rynkawicka
Alboli tyz jakoby, jakoby kawo³ecek smycka.
Ref. /Spiewojciez i grojciez Mu,
Dzieci±tku Ma³emu./ x2
Cy nie lepi by Tobie, by Tobie, siedzieæ by³o w niebie
Wsak Twój Tatu¶ kochany, kochany, nie wyganio³ Ciebie.
Ref./Spiewojciez i grojciez Mu,
Dzieci±tku Ma³emu./ x2
Tam Ci zawse s³uzy³y, s³uzy³y prze¶licne Janio³y
A tu lezys som jeden, som jeden jako palec go³y.
Ref./Spiewojciez i grojciez Mu,
Dzieci±tku Ma³emu./ x2
|